Przepiękne, wzruszające i autentyczne studium młodzieńczej fascynacji. Pochwała woli życia i walka ze śmiertelną chorobą.
Czyli podsumowując, film bardzo mi się podobał.
Mówią, że banał.
Ale czy to właśnie nie banały są najpiękniejsze w Naszym życiu?
Chodzi mi o to, że najważniejsze, aby cieszyć się z drobnych chwil, którą czasami mają największy wpływ na nasze życie :)
No, ale, jak uważasz. Masz prawo myśleć inaczej ;)