Gus Van Sant

Gus Greene Van Sant Junior

7,4
1 837 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Gus Van Sant

Nazwać Van Santa nieoryginalnym i tuzinkowym filmowcem, to tak, jakby powiedzieć, że Hitler nie był ludobójcą.
Z pewnością reżyser niekomercyjny, z własnym podejściem do kina, a takich trzeba po prostu cenić. Złota Palma za "Słonia" wydaje mi się zasłużoną nagrodą dla tego artysty.

użytkownik usunięty
Thommy

Niestety nie obejrzałam jeszcze żadnych jego filmów prócz Paranoid Park.
Lecz jeżeli każdy z pozostałych ma podobny styl i jest tak odmienny od wszelakich produkcji ,którymi nas karmią to mogę śmiało rzec ,że gość naprawdę zna się na rzeczy. Paranoid Park poruszył mnie niesamowicie. Dla mnie jest to film kształtowany przecudownie kolorem ,dźwiękiem. Nie trzeba w filmie dużo gadać jak widać ,aby przekazać coś istotnego. Obrazy i milczenie jest bardziej wymowne niż głupie dialogi.

Thommy

A ja się nie zgodzę Tommy. Jego filmy często nie mają w sobie życia. Jego reżyserskie metody sa kopiują rozwiązania innych reżyserów.

Filmy, które mu wyszły to zawyczaj te, które mialy znakomity scenariusz oraz bardzo dobre kreacje aktorskie.

Słoń to dobry film, jednak nie powinien dostać Zlotej Palmy. Nie widzę w nim nic wybitnego - czysta dokumnetlana obserwacja i sztuczki formalne. Nagroda zostala przyznana tylko za temat.

Najlepszy film według mnie tego rezysera to Buntownik z wyboru.

fidelio

To jest chyba jeden z tych twórców, których bardziej się może docenia, niż lubi, co nie zmienia faktu, że po dłuższym czasie można bardzo lubic jego filmy - jak w moim przypadku:]

Thommy

Z tym reżyserem jest taki problem że ma jakby dwa oblicza swej twórczości, jedno znane choćby z takich filmów jak "Obywatel Milk" czy "Buntownik z wyboru", filmów z przejrzystą narracją, mam wrażenie że bardziej zrozumiałych dla większej liczby widzów, co nie znaczy że są to filmy gorsze tylko po prostu inne, jakby dla innego widza. Zaś drugie oblicze, te bardziej interesujące dla mnie, to te cztery filmy od "Gerry" po "Paranoid Park", dzieła które jak mi się wydaje Gus Van Sant tworzy przede wszystkim chyba dla siebie, filmy te podobają mi się od strony wizualnej, estetycznej, tu dostrzegam ich największą wartość co razem z dość długimi ujęciami tworzy charakterystyczny klimat i styl Van Santa, dlatego uważam że takie kino podoba się od pierwszego razu lub nie, przychodzi mi na myśl porównanie z galerią sztuki współczesnej, gdzie pośród wielu dzieł dostrzegam takie które intryguje (pozytywnie) mnie kolorem, formą, później jest przekaz, informacja i to nie zawsze do końca dla mnie zrozumiała, chyba w przyszłości czekają nas trudniejsze w odbiorze filmy.. (tu mam skojarzenia z "filmami' Billa Violi, ale mam nadzieje że Van Sant nie skończy w galeriach..)

harrytuttle

Strasznie mnie męczy ten jego styl. Tylko geje i geje, rozumiem, że on też jest gejem i musi uzewnętrznić się, swoją duszę i inne pierdoły na świat, ale bez przesady. Słoń mi akurat najbardziej przypadł do gustu z tej trójki. Czy zasłużył Cannes, oglądałem tylko dwa filmy z tego roku więc nie wiem. Reżyser na pewno dobry nie mogę mu tego odmówić , ale bez przesady, znam ciekawszych.

6hojrak

Wyszło na to, że jego styl to geje XD.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones